Przebywanie w szpitalu rzadko któremu pacjentowi kojarzy się pozytywnie. Dlatego też większość z nich, jeżeli jest taka możliwość- woli leczyć się w domu, bo tutaj mają lepsze warunki do regeneracji.
Kroplówka w domu- czemu jest to dobre rozwiązanie dla pacjentów?
Po pierwsze dlatego, że nie muszą nigdzie jeździć i szachować już i tak nadwątlonymi siłami. Po drugie kroplówka w domu pozwala im na to, by samodzielnie zadecydować, o której godzinie ma być podany lek. Zazwyczaj pacjenci taką kroplówkę wolą przyjmować rano lub wieczorem.
Wiąże się to z tym, że trzeba długo czekać, zanim zawartość kroplówki spłynie. A w ciągu dnia nie zawsze jest na to czas. Kroplówki w domu mają jeszcze jedną zaletę, zaoszczędzają pacjentowi widoku szpitala i sprawiają, że nie musi chłonąć tej specyficznej, ponurej atmosfery.
Kto powinien zakładać choremu kroplówkę w domu?
Jeśli jest taka możliwość, to powinna się tym zająć wykwalifikowana pielęgniarka. Ona z pewnością będzie umiała zrobić to w sposób fachowy. Poza tym dopilnuje innych aspektów medycznych takich jak poprawne założenie wenflonu. Jest ono o tyle problematyczne, iż w jego trakcie trzeba wkłuć się do żyły głównej, co nie jest takie łatwe.
Kroplówki w domu może aplikować sobie sam pacjent, o ile wcześniej przejdzie odpowiednie szkolenie praktyczne. Kroplówkę choremu może podać choremu członek rodziny. Niemniej musi mieć na ten temat jakąś wiedzę, inaczej może bardziej zaszkodzić niż pomóc pacjentowi. W ostateczności w razie problemów z jej założeniem o pomoc można poprosić pracowników pogotowia ratunkowego.
Kroplówka w domu- kiedy jest konieczna?
Na pewno, gdy chory jest poważnie odwodniony i ma silne zaburzenia jelitowe. Taką kroplówkę podaje się także w sytuacji, gdy chory ma wysoką gorączkę i jest mocno osłabiony. Jest ona podawana także wtedy, gdy takie jest wyraźne zalecenie lekarza prowadzącego. Lekarz wydaje taką dyspozycję zwykle w sytuacji, gdy u pacjenta pojawia się silny ból i trzeba uśmierzyć go lekami przeciwbólowymi o podwyższonym działaniu.
Kroplówka w domu to także sposób, by pomóc osobom, które są karmione drogą pozajelitową. Kroplówka domowa jest także niezbędna u osób w ostatnim stadium nowotworów. Dzięki niej, chociaż na chwilę będą mogły się przespać, zregenerować i zapomnieć o cierpieniu.
Co wchodzi w skład kroplówki domowej?
Zwykle są to leki przeciwbólowe, sól fizjologiczna, witaminy oraz glukoza. Wszystkie one mają za zadanie wzmocnić pacjenta i sprawić, by odzyskał witalność. U pacjentów żywionych pozajelitowo dodaje się dodatkowo do kroplówki białko, tłuszcze oraz mieszankę witamin i składników odżywczych. Jak widać, domowa kroplówka w zasadzie niczym nie różni się od tej podawanej w szpitalu.
Jedyne, co ją różni od tej szpitalnej to fakt, iż samemu trzeba zatroszczyć się o takie kwestie jak jakość podawanego dożylnie roztworu oraz ochrona wenflonu przed drobnoustrojami. Należy pamiętać też o tym, by nie spowalniać lub przyśpieszać za często działania kroplówki. Prędkość spływania kroplówki zależy przecież od podawanego leku i samopoczucia chorego.